Twierdzi się słusznie, że każdy normalnie rozwijający się człowiek, niezależnie od wieku i doświadczeń życiowych, otwarty jest na przeżycia muzyczne. Niektórzy tworzą muzykę, inni odtwarzają śpiewając lub grając, a inni jeszcze — i chyba oni przeważają — nie uprawiając aktywnie muzyki, potrafią być jej wrażliwymi odbiorcami, przeżywać i oceniać jej piękno.Zdolność emocjonalnego przeżywania 'muzyki nazywamy zwykle muzykalnością; zakłada ona zdolność emocjonalnego poddawania się urokowi muzyki — u starożytnych Greków — „sztuki Muz”.Umiejętność tę należy kształtować jak najwcześniej, by umożliwić jednostce prawidłowe kontakty ze światem dźwięków.