W tym miejscu dokonamy próby określenia — kogo pragniemy poddać ewentualnemu oddziałaniu muzyku Z powyższych rozważań zdaje się wynikać jeden generalny wniosek: zauważamy znaczne zróżnicowania zainteresowań muzycznych oraz stały ich rozwój. Nie można stosować jednego „modelu upowszechnieniowego”, jak również nie można działalności wśród dzieci i młodzieży traktować jako monolitycznej. A więc powinna ona być bardzo zróżnicowana nawet w przypadku wąskiego kręgu odbiorców Obiegowe utożsamianie pojęcia „muzyka młodzieżowa” z prostą, szlagierową piosenką bądź prymitywnymi w swej strukturze schematami skomercjalizowanej muzyki rockowej, może wyrządzić wiele szkody.